Ważniejsze materyały budowlowe, które się znajdowały na wystawie londyńskiej (…) Sztuczny kamień i marmur (similipierre, similim arbre). Z sztucznych kamieni i sztucznych marmurów odznaczają się mianowicie fabrykaty Lippmana i Schneckenburgera w Paryżu, od 1859 r. w handel puszczone. Składają się z cementu, posiekanych pakuł, oleju lnianego i różnych ziemnych subtancyi, którą to mieszaninę oblewa się rozczynem siarczanu potazu. Sztuczny kamień, dający się przenosić, składa się : z 1 części cementu, z 1siekanych konopianych pakuł, z 1 gliny napuszczonej lnianym olejem, z 1 proszku z marmuru. Wszystko razem tłucze się i ubija, dopóki nie urobi się na ciasto; im mocniejszy jest rozczyn siarczanu potażu (zwyczajnie zawiera 30 procentów), tem prędzej kamień twardnie. Zamiast cementu można naturalnie użyć wapna, zamiast tłuczonego marmuru kwarcu, żwiru i t. d., zamiast pakuł konopianych innych dających się prząść włókien. Anglik Iles już w r. 1851 posłał na wystawę londyńską sztuczny marmur, do którego zamiast konopi użył odchodów jedwabnych. Do farbowania używa się farb mineralnych. Produkta tej metody dobrze wyglądają, są nabite, dobrze się obrabiają i polerują. Nie wielką mają gatunkową ciężkość, bo 1,8 do 2; mogą być rozgniecione tłokiem 160 kilorgr. na 1 kwadrat, centymetr; przy stygnieniu nie ściągają się znacznie, dobrze się zatem formują, na powietrzu lepiej się trzymają, niż wyroby gipsowe i mozaikowe, kosztują połowę tylko tyle, ile marmur, i dadzą się bez uszkodzenia z łatwością przenosić. Co do ostatniego, robione próby z przenośnemi domami dla kolonii i t. d. zbyt są świeże, aby mogły dać jakąś pewną normę. Przy tych budowlach używa się cienkich płyt z sztucznego kamienia, które się umieszcza w ramach drewnianych, lub żelaznych, a te ramy tak są prostej konstrukcyi, że zwyczajny robotnik zestawiać je może. Tego rodzaju budynki są ogniotrwałe i zabezpieczają lepiej od zimna i gorąca, niż drewniane domy.