Wędrowiec, nr 92

Przeczytanie tego artykułu zajmie < 1 minutę
Autor: oprac. ŁS
06 X 1864

KOCHINCHINA. Wyrażenie ,,płeć piękna," najzupełniej może stosować się do kobiet annamickich. Przeciwnie zaś, mężczyźni są wcale brzydcy. Twarze mają więcej spłaszczone, cerę żółciejszą, policzki bardziej wystające. Są jednak przy tem wszystkiem nader silni i z łatwością znoszą wszelkie trudy. Chodzą zwykle boso. Podczas ostatniej wojny, francuskie ruchome kolumny, składające się z najlepszego pieszego żołnierza, występowały zwykle o dwie godziny wcześniej od wojsk krajowych; francuscy strzelcy piesi mieli z sobą tylko broń i ładunki, krajowcy zaś obciążeni byli bagażami, worami z żywnością i rozmaitemi rupieciami, pomimo to jednak prędko dopędzali wojska europejskie i zawsze pierwsi przybywali na miejsce wytchnienia. Annamici mogą iść piechotą sześć do siedmiu godzin bez przerwy, boso, po najszkaradniejszych drogach, prędkością sześciu do siedmiu kilometrów na godzinę. Mężczyźni pielęgnują swe włosy staranniej może nawet aniżeli kobiety. Jedną z największych trudności przy formowaniu bataljonu krajowców stanowił nieubłagany regulamin, poddający włosy rekruta pod nożyce fryzjera. Annamita ma wysokie wyobrażenie o własnej godności. Trzeba go widzieć występującego z parasolem w jednej a wachlarzem w drugiej ręce; nogi ma bose, gdy jest w ubiorze odświętnym lub urzędowym, przywdziewa pantofle o ostrych nosach, z wysokiemi obcasami i grubą skórzaną podeszwą. Jedwabny pas obwija mu biodra, niebieska krepa otacza głowę w rodzaju turbanu. Powierzchowność jego jest poważna, krok pewny. Gdy okoliczności są po temu, Annamita da dowody wielkiej żywości charakteru, co już zauważył nie jeden podróżnik; lord Crawfurd nazywa mieszkańców Kochinchiny Francuzami wschodu. „Powiedz mi co jesz, a powiem ci kto jesteś.” Według tego orzeczenia znanego Brillant-Savarin, Annamitów możnaby poczytać za lud wysoko cywilizowany. Kucharze ich są bardzo zręczni; umieją zużytkować nawet skóry słoniów i nosorożców, z których wyrabiają bardzo smaczne galarety.

Zobacz także

12 X 1864

Gmina miasta Brodów stara się o pozwolenie założenia u siebie gimnazyum realnego. Brody mają dotąd tylko szkolę niższą realną, a…

11 X 1864

Eksplozja pod Londynem. Pewien mieszkaniec Belwederu odległego o milę polską od magazynu prochu wysadzonego w powietrze, tak opisuje tę katastrofę:…

10 X 1864

Paryż 4 października. Pogłoska o zjeździe Cesarza Napoleona z Królem Pruskim w Baden, co do której robiono zastrzeżenia nie będąc…