Wędrowiec. 1864, nr 66

Przeczytanie tego artykułu zajmie < 1 minutę
Autor: oprac. ŁS
7 IV 1864

KRASZATKA MODRA. (...) Na równinach środkowej Australii, a mianowicie w części południowej Nowej Galii, zamieszkuje drobna ptaszyna, którą Gould w opisie ptaków australijskich nazywa Malurus cyaneus, czyli Sylvia cyanea. Wybiera ona na miejsca swego pobytu zwykle okolico nieurodzajne i dzikie, pokryte niskiemi krzakami, położone nad brzegami rzek i strumieni. Dwa razy na rok widzimy tę skrzydlatą istotę w postaciach zupełnie od siebie różnych, a nawet w dwoistym charakterze wewnętrznym. W zimie kraszatki zbierają się w drobne stadka, złożone z 5iciu do 8miu ptaszków, zwykle z jednego gniazda pochodzących i podróżują ciągle, nie oddalając się jednak zbytecznie od miejsca urodzenia. Nieustanny ruch zdaje się, że jest koniecznym warunkiem istnienia małej kraszatki podczas zimy; na noc kryją się na gałązkach drzew, które raz obrane stale służą pewnym gromadkom za schronienie. W zimie pierze samców i samiczek jest koloru burego, zmieszanego z innemi przyćmionemi barwami: wtedy trudno odróżnić oba rodzaje; samiec miewa dziób cokolwiek czarniejszy jak samica i ciemniejsze piórka w ogonie, zresztą obie płcie są zupełnie podobne. Żaden ptak nie szuka tak obecności człowieka jak kraszatka w porze zimowej; cale stadka uczęszczają do ogrodów i krążą koło mieszkań ludzkich. Z nadchodzącą wiosną, słońce i miłość, te dwa, jak powiada Michelet, żywioły większej części skrzydlatych istot, zmieniają zupełnie tak postać zewnętrzną jako też usposobienie kraszatki. Gromadki rozdzielają się na pary; samce zrzucają na kilka miesięcy, zwykle od marca do sierpnia, swój skromny strój zimowy, przywdziewając wspaniałe barwy, mogące iść w zawody z rozkosznem upierzeniem kolibra. Wierzch i boki główki, również na grzbiecie półkolisty pas, jest koloru jasnoniebieskiego; szyja i dalsza część grzbietu przybiera barwę aksamitną czarną, wpadającą w szafir; podpiersie białe, niebieskawe po bokach, ogonek szafirowo ciemny Z białemi brzeżkami, skrzydła, dzióbek i nogi ciemne, dopełniają wiosennego stroju. Samiczki nie ulegają tej świetnej przemianie; pióra ich przybierają tylko jaśniejszą cokolwiek barwę.

Zobacz także

04 X 1864

Królestwo Polskie. Jak dalece Moskale dopięli zamierzonego celu, za pomocą regulacyi chłopskiej przeprowadzonej wedle recept milutinowskich, aby kłócić chłopów ze…

03 X 1864

W dniu wczorajszym z powodu otrzymanego przez JW. hrabiego Namiestnika, telegramu od Najjaśniejszego Pana, o zaręczynach Jego Cesarskiej Wysokości Wielkiego…

02 X 1864

Rzecz szczególna, że kiedy podrzędni ludzie polityczni wiedzieli mniej więcej co się robiło w sprawie włosko-rzymskiej, interesowani dyplomaci temu nie…