Kuryer Wileński, nr 94

Przeczytanie tego artykułu zajmie 2 min.
Autor: oprac. ŁS
22 VIII 1863

– Bandy, które przeszły 4 sierpnia z lubelskiej gubernji do radomskiej, ścigane przez oddziały z Radomia, Szydłowca, Opoczna i Białobrzegów w kierunku na Orąsk, Przysuchę, Przetycz, Gołowaczewo i Jedlnię, w ciągu 10 dni były rozbite 5 razy i tylko szczątki ich naprędce przeprawiły się za Wisłę koło Puław. Nasze straty nieznaczące. Oddział z Przasnysza, z 2 rot i 50 kozaków przy 2 działach pod dowództwem pułkownika Horielowa doścignął 5 sierpnia w lasach koło w. Cierplęty bandę Dobrosielskiego rozbił ją i ścigał na przestrzeni 12 wiorst; prócz zabitych i rannych powstańcy stracili 3 jeńców; odbito broń i 5 koni. – Przeciw bandzie, która przeprawiła się przez Wisłę koło Chotcza do gubernji radomskiej i ściganej do w. Kowale przez oddział majora Tichockiego, wysłano w nocy z 9 na 10 sierpnia z Radomia świeży oddział pod dowództwem majora Protopopowa. Oddział ten (3 roty, szwadron dragonów i 2 działa) 10-go ruszył w ślad za bandą od Kowalów na zachód przez w. Różki ku m. Skrzynno; a stamtąd prosto na północ na Zagórze i Dębin po piaszczystych drogach, nie zatrzymując się nigdzie dla gotowania jadła i stopniowo dopędzając bandę, która zabierała z okolic podwody, przybył wieczorem tegoż dnia po 50-cio wiorstowem przejściu na nocleg do w. Wir. Powstańcy wówczas znajdowali się o 4 wiorsty na zachód od Wir we wsi Razuchowa. Korzystając ze zmęczenia naszego oddziału i znacznej większości swych sił, powstańcy ułożyli plan o świcie następującego dnia niespodzianie atakować oddział w Wirach i w tym celu wyszedłszy w nocy z Razuchowa, rozlokowali swoje kolumny koło Wir i szczególnie z brzegu lasu obejmującego tę wieś z zachodu, południa i wschodu. [...] Zbliżywszy się do brzegu lasu, kozacy postrzegli w lewo po drodze jadących na podwodach powstańców i dali o tem znać majorowi Protopopowi, który niezwłocznie ruszył w tę stronę z dragonami i został spotkany silnym ogniem z brzegu lasu. Wówczas wysunęły się naprzód dwa działa i kartaczami zmusiły powstańców przerwać strzelanie; a posłana śladem 7-ma rota mohylewskiego pieszego pułku, ze znajdującym się przy oddziale zaliczonym do jeneralnego sztabu porucznikiem Szelkownikowym uderzyła bagnetami na powstańców i zmusiła ich do ucieczki.

Zobacz także

26 VII 1864

Berlin, 25 Lipca. - Dzienniki wiedeńskie twierdzą, że układy pokojowe powiodą się pomyślnie. Austrya równie jak Prusy dały znać w…

25 VII 1864

WŁOCHY. Turyn 16 lipca. Sprawa kolei żelaznych południowych, sprawiła tu wielkie wrażenie. Rzadko kiedy umysły były tak podniecone, jak z…

24 VII 1864

KRÓLESTWO POLSKIE. Warszawa, 10 lipca. Baron Frederiks wydał rozporządzenie, które nakazuje policyi bacznie przestrzegać, aby przejeżdżającemu lub przechodzącemu namiestnikowi wszyscy…