Sąd Policji Poprawczej Powiatu Warszawskiego Wydziału I-go. – Podaje do publicznej wiadomości, że w dniu 6 (18) Października r. b. w czasie pożaru gmachu Ratuszowego w Warszawie, z Biura Delegowanego Assessora Sądu Policji Poprawczej Powiatu Warszawskiego Wydziału I-go, przy Zarządzie Ober-Policmajstra miasta Warszawy, zaginęła pieczęć Rządowa z Orłem Cesarstwa Rossyjskiego i napisem: „Delegowany Assessor Sądu Policji Poprawczej Powiatu Warszawskiego Wydziału I-go, przy Biurze Warszawskiego Ober-Policmajstra.” Kto by przeto był w posiadaniu tej pieczęci, zechce ją bezzwłocznie Sądowi Policji Poprawczej Powiatu Warszawskiego Wydziału I-go, powrócić. * Niektórzy Ekonomiści, podnoszą swe głosy przeciw zakładaniu po miastach osobnych dzielnic ludności robotniczej, utrzymując jakoby odosobnianie ich takie od reszty ludności obywatelskiej, szkodliwy wpływ na nich wywierało. Jest to kwestja godna zastanowienia, zwłaszcza w chwili obecnej, gdy u nas rzucono się do zakładania oddzielnych domów, przeznaczanych wyłącznie dla robotników. * Rozmaite dzienniki przestrzegają publiczność przy używaniu światła gazowego, zamiast lamp nocnych. Jeśli bowiem zostawia się bardzo mały płomyczek, jak zwykle bywa, natenczas lada owad nocny lub mały przewiew, zupełnie go może zgasić, a wtedy gaz uchodzi rurką otwartą i pokój sypialny zapełnia, oddychanie zaś tym gazem może łatwo życia pozbawić, jak tego już bywały przykłady, albo też spowodować wybuch, jeśli kto z światłem wejdzie do takiego pokoju. Kto więc używa w sypialni gazu zamiast nocnej lampki, powinien opatrzyć płomyczek cylindrem i niezbyt mały zostawiać płomyk. * Życzeniem jest wielu osób kursujących omnibusami, ażeby z powodu wcześniejszych wieczorów, a ztad i trudności dojrzenia na tychże omnibusach napisów, po jakiej drodze kursują, właściciele tychże urządzili podobne napisy choćby w krótkości na jednej z szyb omnibusów jako oświetlanych wewnątrz, z wymienieniem punktów, pomiędzy któremi kursują. Rzecz to nie tak trudna, a bardzo wygodna dla pragnących jechać niemi.