„Gazeta Warszawska” nr 21

Przeczytanie tego artykułu zajmie 2 min.
Autor: oprac. ŁS
27 I 1863

W nocy z d. 10 na 11 (22 na 23) stycznia, w wielu miejscach Królestwa Polskiego bandy buntowników napadły na stanowiska osobno rozmieszczonych oddziałów wojska. Bandy te były uzbrojone myśliwskiemi strzelbami, rewolwerami, nożami itp. W Płocku miał miejsce napad nocny, który odparty został, przyczem wojsku zabito 2 ludzi, a buntowników ujęto z bronią w ręku około 50. Zabitych i rannych swych, korzystając z ciemnej nocy, burzyciele uwieźli. W Płońsku, o północy, uzbrojona banda napadła na stojącą tam 3-ią kompanię pułku Muromskiego, napad był odparty, przyczem raniono 20 żołnierzy; napastnikom zabito 3 ludzi, raniono 4, schwytano 44 i odebrano broni 200 sztuk. We wsi Jedlni blisko Radomia, gdzie stała 4a kompania 2go batalionu saperów, o godzinie 2ej po północy, złoczyńcy wpadając do chałup po 6 i 10 ludzi, napadali na śpiących żołnierzy, przykładając broń do piersi nakazywali milczenie, przy czem zabierali broń i amunicyę. (...) O godzinie 1ej w nocy, za odgłosem dzwonów, mieście Bodzentynie (koło klasztoru Święto-Krzyzkiego na Łysej górze) tłum burzycieli nagle rzucił się na śpiących żołnierzy i oficerów. Szyldwachy i dyżurni 2-ej kompanii strzelców pułku Smoleńskiego i jeden oficer zostali zabici, lub ciężko ranieni. Kompania, zebrawszy się na ten alarm, udała się ku m. Kielcom. (...) Około północy, dowódzca 1-go batalionu Mohilewskiego pułku piechoty, major Rudiger, otrzymał pierwszą wiadomość o uzbrojonych bandach, które ukazały się koło miasta Szydłowca. Około godziny drugiej po północy, ruch spowodował go do zwołania wojska. Buntownicy poczęli strzelać; z powodu niemożności działania w zupełnej ciemności i ciasnych ulicach, kompanie zostały wyprowadzone z miasta po szosę Radomskiem i stanęły w odległości pół wiorsty od Szydłowca. O godzinie 7ej rano, wojsko opanowało miasto, a buntownicy zaczęli uciekać do bliskiego lasu, po Kieleckiem szosę. (...) Z Guberni Lubelskiej otrzymano następujące wiadomości: Z 10 na 11-y (22 na 23) stycznia, o godzinie 4ej z rana, buntownicy napadli na park artyleryi w Lubartowie, lecz byli odpędzeni przez 9-tą kompanię pułku Wołogodzkiego; schwytano 20 ludzi. (...) We wsi Stoku, o 3 wiorsty od miasta Siedlec uzbrojona banda rzuciła się na stojącą tam 10 kompanię Kostromskiego pułku piechoty, większa część której wraz z dowódzcą kompanii znajdowała się na warcie w mieście. Żołnierze bronili się uporczywie, a trzech zapartych w domu, po najrozpaczliwszej obronie, złoczyńcy spalili wraz z zajmowanym przez nich domem. Wojska przybyłe na pomoc wyparły ze wsi buntowników, którzy uciekli na przygotowanych podwodach. (...) W gubernii Warszawskiej, banda uzbrojona skierowała się ku Radomsku (...) w zamiarze atakowania stojącej tam kompanii pułku Witebskiego. Dowódzca kompanii przysłał z Radomska 6 uzbrojonych buntowników, przytrzymanych przez włościan.

Zobacz także

26 VII 1864

Berlin, 25 Lipca. - Dzienniki wiedeńskie twierdzą, że układy pokojowe powiodą się pomyślnie. Austrya równie jak Prusy dały znać w…

25 VII 1864

WŁOCHY. Turyn 16 lipca. Sprawa kolei żelaznych południowych, sprawiła tu wielkie wrażenie. Rzadko kiedy umysły były tak podniecone, jak z…

24 VII 1864

KRÓLESTWO POLSKIE. Warszawa, 10 lipca. Baron Frederiks wydał rozporządzenie, które nakazuje policyi bacznie przestrzegać, aby przejeżdżającemu lub przechodzącemu namiestnikowi wszyscy…