– Biblioteka Warszawska.
Szanowne a w pracy swojej od lat tylu nie ustające, jedyne czasopismo literackie w Warszawie, w lipcowym swym zeszycie mieści niezmiernie ważne badania Antoniego Zygmunta Helcla, w przedmiocie dziesięciny kościelnej w Polsce, a szczególniej pod względem tak zwanej dziesięciny swobodnej i dziesięciny odstawianej w gonitwę. Powód do tych uczonych studyów dało p. Helclowi zapytanie Teofila Żebrowskiego co znaczy wyraz Długoszowy in gonitvam. Pan Helcel sądzi, że odwoływanie się do odbierających dziesięcinę, dla wytłómaczenia czem była dziesięcina w gonitwę, gdyż rzecz ta, oznaczająca oddawanie dziesięciny z pewnych okręgów razem w zgon dawno już jest zapomnianą i nie trafia się w praktyce. Szukać więc należy jej śladów w starych księgach, co też skrzętnie robi p. Helcel, przy tej sposobności snujący ciekawą rzecz o dziesięcinach w ogólności. Praca ta mimo nastroszenia konieczną erudycyą, czyta się z zajęciem, dostarcza bowiem dość charakterystycznych rysów do obrazu domowego życia duchowieństwa naszego. – Niemniej ciekawym lubo nie skończonym jeszcze jest artykuł p. Karola Kozłowskiego, o pieśniach, podaniach i przesądach ludu. Jest to wyjątek z obszernego dzieła, które mamy nadzieję ukaże się na widok publiczny, a wtedy będziemy mogli obszerniej polemizować z autorem, gdyż praca jego obfitego dostarcza materyału. Obrazki p. t. Janko Hajduk, opowiedziany żywo, czyta się z zajęciem jak również i Kronika paryzka, zawsze ciekawa, barwna, a tym razem sztukom pięknym poświęcona przeważnie.