Warszawa, 27 Kwietnia. - Domyślają się nie bez powodu tutejsi mieszkańcy, że Moskale wykołatali zdjęcie żałoby kościelnej na biskupie sufraganie Rzewuskim, aby mieć jeden więcej dowodów, że zaciętość Polaków przełamana, że się jednają z Moskwą. Ku temu celowi zmierzały także wszystkie adresa od mieszkańców nahajkami zbierane i przesyłane do Petersburga, które w razie potrzeby będą okazane na konferencjach londyńskich, jeżeli się te rozszerzą do innych jeszcze kwestyi oprócz duńskiej. Moskwa przewidując wystąpienie mocarstw zachodnich z zapytaniami, co dokazuje w nieszczęśliwej Polsce, pozbierała adresa wiernopoddańcze, wyciśnięte nahajkami, groźbami sybirskim i konfiskatami, kontrybucyami, a teraz wykołatawszy zdjęcie żałoby starać się będzie niemi zamydlić oczy dyplomacyi zachodniej. Trudno atoli, aby ta mimo mydła nie przejrzała wszystkiego jasno, bo najlepszym są dowodem własne dokumenta Moskwy i rozporządzenia takich satrapów jakimi są Murawiew, Berg, Anienków, Czerkaskoj, Kryżanowskoj i tylu innych. Nawet w Azyi trudno sankcyonować podobne okrucieństwa, konfiskaty, wywłaszczania, wywożenia, przesiedlenia mass ludu wieszania, rozstrzeliwania i mordowania, jakich się oni dopuszczają w ucywilizowanej Polsce. Jakież jest Moskwy wyobrażenie o giełdzie kiedy w ostatnich dniach zwołała w Warszawie bankierów i nakazała im popędzić kursa akcyi kolei żelaznej warszawsko-wiedeńskiej i petersburgskiej jakby od nich zawisło ich powodzenie giełdowe i podskoczenie. (…) Ostsee Ztg pisze: w Besarabii stoi nad granicą multańską korpus obserwacyjny, wynoszący 60,000 wojska pod dowództwem jenerała Kotzebue. Korpus ten rozpoczął pochody zbiorne w połowie zeszłego miesiąca na rozkaz nadesłany z Petersburga, aby wojska stojące na Wołyniu, Podolu ku granicy multańskiej spieszyły. Wojska te zastąpiły inne pułki wysłane z głębi Moskwy. Zadaniem tego korpusu obserwacyjnego ma być uważanie na przebieg zajść w Księstwach Naddunajskich i na Polaków, którzy się sposobią do wkroczenia do prowincyi na Polsce przez Moskwę zabranych.