Warszawa, 6. Marca. - Policya pobudziła dziś mieszkańców w nocy, uwiadamiając ich, że nazajutrz będzie odczytany manifest carski. Mieszkańcy snać byli uprzedzeni, co za manifest, bo nie przybyli na place publiczne, gdzie sobie Moskale odczytali manifest carski nadający chłopom własność z opłacaniem miernego czynszu. Tymczasem chłopi wiedzą, że im rząd narodowy darował role na zupełną własność, a na poduszczające odezwy Berga przeciw szlachcie okazali przychylność powstaniu. Są to fakta, których nie zatrze manifest. Inw. Ruski z d. 26. Lut. zamieszcza wiadomość, iż ajenci rządu polskiego zamierzają zbierać nowy podatek od mieszkańców podległych zarządowi kijowskiego jenerał gubernatora, który płacącym też surową zagraża karą. Ustęp ten brzmi: »Doszło do wiadomości kijowskiego wojennego a podolskiego i wołyńskiego jenerał-gubernatora, że ajenci polskiego rewolucyjnego podziemnego rządu mają zamiar na początku roku b. zebrać nowy podatek od mieszkańców polskiego pochodzenia w guberniach, zarządowi Jego Ekscellencyi podległych. Naczelnik gubernii kijowskiej zawiadamia o tem właścicieli ziemskich oraz innych polskiego pochodzenia tejże gubernii mieszkańców, polecając im, aby nie tylko nie odważali się wspierać powstania ofiarami pieniężnemi, lecz aby natychmiast zawiadamiali władze o osobach z podobnemi wymaganiami w imieniu rewolucyjnego rządu zgłaszających się, przytem uprzedza ich również, iż osoby, o których będzie wiadomość, że dawały pieniądze ajentom rewolucyjnym lub chociażby tego nie uczyniły, zostawały w jakich bądźkolwiek z nim i stosunkach lub o ich czynności wiedziały a władz nie zawiadomiły - wszystkie takie osoby na ścisłej zasadzie rozporządzeń, ogłoszonych w rozkazie dowódzcy wojsk kijowskiego wojennego okręgu dnia 25go Maja 1863. roku (...) oddanem i zostaną pod sąd wojenny, a majątki ich zasekwestrowane.