Wiadomości rozmaite. W pewnem towarzystwie wszczęła się kwestya, jakie wino jest najbardziej upowszechnione na świecie. Kuryerkowi Warsz. się zdaje, że jeżeli któremu winu należy oddać pod tym względem pierwszeństwo, to bez wątpienia szampańskiemu, jako znanemu zarówno w Europie jak Azyi, zarówno w Afryce jak Ameryce. Na dowód tego stawia Syberyę, a w niej malownicze miasteczko Krasnojarsk, położone w guberni jenisejskiej, słynnej jak druga Kalifornia ze złota. Krasnojarsk jest siedliskiem najbogatszych poszukiwaczy złotodajnego piasku i tych, którzy trudnią się jego płukaniem. Najpiękniejsze petersburskie i moskiewskie ekwipaże przebiegają ulice jego rozwożąc wystrojone damy do magazynu mód, który w obrocie swoim posiada około dwa miliony złp. Na jarmark Irbicki do roku 1837 dostawiano w przecięciu rocznie tylko 55 skrzyń wina szampańskiego, z którego najlepsze wysyłano do Kiachty, a następnie do państwa Niebieskiego. W r. zaś 1843 dostawa ta wzrosła do 550 skrzyń, nie licząc w to oddzielnych zapisów, poczynionych przez kupców i płukaczy piasku, dla sprowadzenia sobie zapasów z Niższego Nowogrodu i Petersburga. W Krasnojarsku jakkolwiek butelka szampańskiego wina z uwagi na daleki transport kosztuje 7 tal., wino to jednakże jest prawie zwyczajnym codziennym napojem tamecznych mieszkańców. Żaden płukacz nie obejdzie się bez tego, aby z odwiedzającym jego progi nie spełnił na dowód przyjaźni dwóch pucharów, tj. przy powitaniu i pożegnaniu. W Krasnojarsku wszakże, w tej stolicy szampana, najbogatszego magazynu mód, błyszczących ekwipaży, i uderzającego przepychu nie dostaje księgarni. Czy jednakże cała północna strona jenisejskiej guberni, która niegdyś uchodziła z powodu posiadania najrzadszych i najobfitszych futer za najbogatszą, przez rozwinięcie złotodajnego przemysłu nie straciła na handlu futrami i nie zubożała, jest to pytanie, które zasługiwałoby na rozwagę ekonomów politycznych.
