– Korespondent warszawski pisze do National Ztg.: Chociaż od dwóch lat niejedno tu spełniono skrytobójstwo, jednakowoż wczorajsze wykonane równocześnie na czterech osobach do najwyższego stopnia wzburzyło umysły. W nocy z onegdaj na wczoraj zakłuto w jednym domu 4 osoby, tak samo jak niedawno temu Moskale powiesili równocześnie cztery osoby na stoku cytadeli, że miały mieć zamiar zakłuć denuncyauta. Zakłute cztery osoby, są, właściciel domu Wichert, jego żona, córka i służąca. Dotąd jeszcze nie wykryto, czyli fakt ten spełniono w skutek przyczyn politycznych. Pod tym względem zdania są podzielone, jednakowoż przeważa zdanie, że na tych osobach spełniono wyrok trybunału, ponieważ przez kilka dni poprzednio opowiadano sobie, że na ulicy św.Krzyskiej, gdzie się znajduje dom Wicherta, dwóch poborców rządu narodowego w skutek denuncyacyi właściciela domu i jego żony policya aresztowała. Z drugiej strony trudno wytłumaczyć, czemu córkę i służącą nieuwikłane w denuncyacyie zakłuto. Równie zabito psa podwórzowego. Nadto nie znaleziono przy zabitych wyroku trybunału, co dotąd przy zabójstwach politycznych bywało. Jednem słowem cała ta sprawa dotąd jeszcze nie jest wyjaśnioną. – Za rządu Paskiewicza było wzbronione wydawać paszporta za granicę chłopcom od 10 do 18 roku, bez wyraźnego pozwolenia namiestnika. Znaną jest odpowiedź Paskiewicza, jaką dał pewnemu ojcu, gdy go prosił o paszport dla syna, celem kształcenia go zagranicą. Dał mu ojcowską odpowiedź: »Pozostaw go nieukształconym, będzie szczęśliwszym«. Widoczna, że namiestnik miał na myśli »szczęście głupoty.« W ostatnich czasach reform moskiewskich przypomniał się namiestnikowi teraźniejszemu ów przepis Paskiewicza i wydał rozkaz do urzędów paszportowych, aby nie wydawały paszportów chłopcom za granicę.
