Gazeta Polska, nr 225

Przeczytanie tego artykułu zajmie < 1 minutę
Autor: oprac. ŁS
01 X 1864

ROZMAITOŚCI. NIEWIDOMI. Przed wejściem do zakładu w Belfast, Wilson prosił aby mu czytano różne książki, bądź wierszem, bądź prozą, po większej części utwory imaginacyi, a ponieważ miał bardzo szczęśliwą pamięć, wiele mu przeto w głowie pozostało. (...) Najwięcej zajmowały go biografie, a między temi naturalnie życiorysy niewidomych i sam zebrawszy materyały do biografij pięćdziesięciu czterech niewidomych, ogłosił je drukiem w 1820 roku. Książka ta doczekała się licznych później wydań. Wyjmujemy z niej niektóre ustępy w streszczeniu: - John Metcalfe urodzony w Knaresborougch (Yorkshire), utracił wzrok w szóstym roku życia, skutkiem przebycia ospy, tak samo jak Wilson. Rodzice jego, ludzie rozsądni, pomimo utraty wzroku nie zaniedbali jego wychowania, starali się wszelkiemi środkami dopomódz mu do rozwinięcia się fizycznego i moralnego i wkrótce też Metcalfe stał się dzielnym pływakiem, wybornie dosiadał najbystrzejsze rumaki, bardzo dobrze prowadził interes handlowy, a nawet był po trochu i inżynierem, bo stawiał mosty i budował drogi; jedna z tych prac jego znakomitą jest nawet, a mianowicie droga poprowadzona przez bagna pomiędzy Blackinoor i Staudish Foot, która tak dokładnie była zbudowaną, że przez dwanaście lat najmniejszej nie wymagała naprawy. (...) - Maguire był krawcem, - a w rzemiośle swojem do takiego doszedł stopnia biegłości, że najtrudniejsze powierzano mu roboty i on je tylko jeden najpiękniej wykończać umiał. Przez dotykanie rozpoznawał on kolory z największą wprawą. Wilson opowiada o nim następującą anegdotę. Pewnego razu Maguire miał pilny obstalunek, pracował więc długo w nocy, a szyjąc śpiewał sobie dla rozrywki. Tymczasem ktoś wszedł do izby i zapytał kto tu śpiewa. To ja, odpowiedział krawiec, śpiewam sobie przy robocie. Jak to przy robocie po ciemku, spytał znowu przychodzień, zapominając, że biedny człowiek był niewidomym. Niestety! odpowiedział tenże, dla mnie południe i północ jednakie dają światło.

Zobacz także

12 X 1864

Gmina miasta Brodów stara się o pozwolenie założenia u siebie gimnazyum realnego. Brody mają dotąd tylko szkolę niższą realną, a…

11 X 1864

Eksplozja pod Londynem. Pewien mieszkaniec Belwederu odległego o milę polską od magazynu prochu wysadzonego w powietrze, tak opisuje tę katastrofę:…

10 X 1864

Paryż 4 października. Pogłoska o zjeździe Cesarza Napoleona z Królem Pruskim w Baden, co do której robiono zastrzeżenia nie będąc…