Powrót do sprawy polskiej. Przez cały prawie sierpień słychać było jedynie o Meksyku i o Frankfurcie. Zdawało się, że to są sprawy ważniejsze. Kongres książąt zwrócił uwagę całej Europy na siebie. Tron meksykański również, zajmował polityków, z powodu iż kandydatura arcyksięcia austrjackiego, popierana wojskiem francuzkiem, wskazywała na zupełnie nowe grupowanie się przymierzy europejskich. Tymczasem nie zaraz jeszcze potrzeba będzie cesarza dla Meksyku. Francuzi zajęli dopiero kilka głównych miast: Veracruz, Orizabę, Pueblę i stolicę Meksyk. Aby owładnąć kraj cały, potrzeba nowych wysileń. Aby ubezpieczyć tron w republice, nie dosyć jest pobić w jednej lub drugiej bitwie republikanów. Trzeba w narodzie mieć stronnictwo monarchiczne. W Meksyku zaś tylko część klerykalnych jest za monarchią. Naród zaś już raz zwalił uzurpatora cesarza, rodaka swego, a tem mniej podda się obcemu! Zresztą kwestję tronu meksykańskiego rozstrzyga wojna domowa w Stanach Zjednoczonych. Jeźli Południowa federacja zwycięztwo odniesie nad Północnymi, można w Meksyku bardzo łatwo wznieść tron nawet dla francuskiego księcia. Jeźli zaś Północne stany wezmą górę, wycofa się Francja z tej sprawy, nie chcąc się wikłać w długą a zaciętą wojnę. Wyczekiwać więc będzie Francja wypadków wojennych w Stanach Zjednoczonych, a tymczasem będzie zwlekać ostateczną decyzję, jeźli głos narodu francuskiego nie zniewoli cesarza Napoleona do załatwienia tej sprawy przez układ dobrowolny z narodem meksykańskim. Już bowiem pisma niepodległe francuskie otwarcie się domagają, aby w chwili, gdy cały naród francuski zajmuje się sprawą polską i w tym kierunku wszystkie myśli i dążenia jego są wytężone, rząd nie zajmował się sprawą meksykańską, przeciw to której opinia oświadczyła się jednogłośnie. Druga sprawa, frankfurcka, zdawała się przybierać z początku znaczne rozmiary, a schodzi teraz do znaczenia podrzędnego. Projekt jest uchwalony, lecz nie jednogłośnie [...] I znowu gdy negocjacja o Meksyk i narady o Rzeszę przebrzmiewać szybko poczynają, wypływa sprawa polska na wierzch, dominując jak poprzednio nad wszystkiemi innemi.