Gazeta Narodowa, nr 155

Przeczytanie tego artykułu zajmie 2 min.
Autor: oprac. ŁS
15 VIII 1863

Trzy głównie sprawy zajmują świat polityczny: polska, niemiecka i meksykańska. Wszystkie trzy w związku z sobą ściślejszym lub dalszym, oddziaływają na siebie i przyspieszają swe rozwiązanie. Meksykańska nie wewnętrzną treścią swą jest w połączeniu z polską i niemiecką, lecz chwilowo tylko kandydaturą arcyksięcia austriackiego dotyka Polski i warunkuje stanowisko Austrji w Niemczech. Nieprzyjęcie więc tej kandydatury zrywa jej związek z polską zupełnie. Przyjęcie zaś łączy coraz więcej i ściślej politykę dworu austrjackiego z dworem francuskim, osobliwie w sprawie polskiej. W sprawie niemieckiej nigdy Austrja z Francją nie mogą iść aż do ostatecznych celów zgodnie. Austrja dąży tam do skonsolidowania Niemiec pod swoim kierunkiem, a w dalszej perspektywie do odbudowania cesarstwa niemieckiego. Interesem zaś Francji jest nie dopuścić skonsolidowania się Niemiec. [...] Francji bardzo jest na rękę rozbicie Niemiec, rozpadanie się ciągłe Rzeszy na dwa rywalizujące z sobą państwa. Nigdy też Francja nie da Austrji wziąść zupełnie górę w Niemczech a upaść innym, jakkolwiek dzisiaj z Prusami w złych zostaje stosunkach. Chwilowe interesa i widoki poświęci Francja, skoroby potęga Prus była istotnie zagrożoną. Prusy dawnoby były stały się drugą Bawarją lub Saksonią, gdyby tak Francji jak Moskwie nic zależało było na utrzymaniu antagonizmu i równowagi między Austrją i Prusami w Niemczech. Jeżeli dziś Francja popiera zjazd frankfurcki, a Moskwa opór Prus przeciw niemu, to z tego wcale wnosić nie można, iżby to popieranie swoje posunąć kiedyś mogły aż do uzyskania zupełnej przewagi jednego z tych mocarstw nad drugiem. [...] Ani więc Meksyk, ani Frankfurt nie sprawi nigdy większego wpływu na stosunki europejskiej nie wywoła wojny. Nie są one takiemi ogniskami, w któreby zebrać się mogły wszystkie promienie i wywołać pożar europejski. Ogniskiem takiem jest jedynie Warszawa, jest Polska. Tu łączą się lub rozbiegają interesa wszystkich pierwszorzędnych mocarstw. Jedne obawiają się odbudowania Polski i widzą w niem wielkie niebezpieczeństwa dla siebie na przyszłość, drugie obawiają się upadku powstania polskiego i przytłumienia narodowości polskiej, z powodu iż wtedy Moskwa wzięłaby zupełną przewagę w środku Europy i na Czarnem morzu, i w głębi Azji. Upadek powstania polskiego dałby Prusom przewagę zupełną w Niemczech, podniósłby wpływy moskiewskie na Słowian austrjackich i tureckich, wróciłby Moskwie przewagę na Wschodzie. Ztąd obawy Austrji, Anglii a po części i Francji.

Zobacz także

26 VII 1864

Berlin, 25 Lipca. - Dzienniki wiedeńskie twierdzą, że układy pokojowe powiodą się pomyślnie. Austrya równie jak Prusy dały znać w…

25 VII 1864

WŁOCHY. Turyn 16 lipca. Sprawa kolei żelaznych południowych, sprawiła tu wielkie wrażenie. Rzadko kiedy umysły były tak podniecone, jak z…

24 VII 1864

KRÓLESTWO POLSKIE. Warszawa, 10 lipca. Baron Frederiks wydał rozporządzenie, które nakazuje policyi bacznie przestrzegać, aby przejeżdżającemu lub przechodzącemu namiestnikowi wszyscy…