Wspomnieliśmy wczoraj mimochodem o niesłychanym ucisku jakiego doznaje kościół katolicki pod berłem rosyjskiem zwłaszcza w kraju Zabranym, skąd z trudnością od dawna przedzierały się wiadomości do Europy, nieraz tak późno, iż prawie tylko historyczny dla niej przedstawiały interes. Na poparcie tego twierdzenia zapiszmy tu fakt, który przed dwoma tygodniami podał Czas krakowski w korespondencyi znad Bugu: Wielu korespondentów donosi wam o srogim ucisku, okropnych prześladowaniach i gwałtach, jakich dopuszcza się rząd moskiewski, jego władze i wojsko na narodzie polskim i duchowieństwie katolickiem. Pełne są wszystkie dzienniki opisu niesłychanych bezprawi teraźniejszych moskiewskich, chociaż tysiące mordów i rabunków popełnianych dziś przez Moskali w Polsce nie dochodzi do wiadomości powszechnej i wiele mógłbym jeszcze pod tym względem krwawych podać szczegółów. Lecz dzisiaj chcę donieść o dawniejszym strasznym fakcie spełnionym przez Moskali, o którym były wprawdzie dawniej wieści niedokładne, lecz dopiero teraz otrzymano dokładną i zupełnie pewną wiadomość. Tak jest, teraz dopiero otrzymujemy najpewniejsze doniesienie, iż z grona naszego duchowieństwa unickiego, Bóg sobie wybrał męczenników, którzy obok japońskich godnie stanąć mogą, doniesienie, iż kilkudziesięciu najznakomitszych księży unickich wywiezionych z prowincyi Polsce zabranych za czasów srogiego prześladowania Unii przez cara Mikołaja do monasteru Sołowieskiego nad Białym morzem i tam skazanych do posług mnichom schizmatyckim, zamordowali ciż popi w czasie wojny wschodniej, w chwili, gdy im groził atak angielski.