„Dziennik Powszechny” nr 58

Tekst na licencji CC-BY.
Tekst na licencji CC-BY.
Przeczytanie tego artykułu zajmie 2 min.
Autor: oprac. ŁS
12 III 1863

Wiadomo, że okoliczności, które towarzyszyły śmierci króla szwedzkiego Karola XII, nie zostały dotąd należycie wyjaśnione. Król rażony został 30 listopada 1718 r. kulą w głowę podczas oblężenia twierdzy norwegskiej Friederichshall, w chwili gdy znajdował się w przykopach i przypatrując się robotnikom, obrócony był twarzą do wałów twierdzy. Znaleziono go w tem położeniu martwego, z ręką na rękojeści szpady. Wiele głosów dawało się z tem słyszeć, że kula padła nie z twierdzy, lecz z obozu szwedzkiego, a nawet wymieniano nazwiska dwóch francuzów, którzy pozostawali jakoby w bezpośrednim do mordercy stosunku. Dnia 26 Sierpnia 1859 r. Karol XV, król szwedzki i norwegski, czyniąc zadosyć prośbie historjografa Fryxella, pozwolił otworzyć grób Karola XII, ażeby ludzie naukowo uzdolnieni zbadali ranę [...]. Badania w tym względzie odbyły się 31-go sierpnia tegoż roku, w przytomności króla [...]. London Medical Times ogłosił rezultata tego badania, z którego następujące szczegóły na uwagę zasługują: Prof. Fryxel powiada, że zbadanie rany Karola XII miało na celu zyskanie objaśnień co do zgonu tego monarchy. Że podobne badania nie były robione niezwłocznie po śmierci króla, pochodziło to ztąd, iż z początku nikt nie przypuszczał, iżby rana mogła pochodzić od strzału postawionego mordercy i dopiero później dworzanie i towarzysze wypraw króla powzięli niejaką w tym względzie wątpliwość. Podejrzenia te spowodowały, iż w r. 1746 nastąpiło pierwsze otwarcie grobu, lecz poprzestano tu na samem li obejrzeniu zwłok, a ogłoszone 12 lipca 1746 r. sprawozdanie urzędowe, pozostawiło wszystkie ważne kwestje po dawnemu nietkniętemi. Lecz przy ostatniem badaniu, po zdjęciu plastra, który przykrywał obie rany na głowie, przecięto skórę i w ten sposób zajrzano w sam mózg, który skutkiem nabalsamowania zwłok, był wypróżniony, tak, iż przekonano się o znacznem obrażeniu kości. Znaleziono z prawej strony czaszki ranę 2,3 cali długą i 1 cala [...] rana zaś z lewej strony, mająca u otworu 2/3 cala, rozszerza się dalej aż do 2 cali. Z tych i innych skazówek, pomienieni trzej doktorzy przyszli do przekonania: 1. że strzał padł z prawej strony; 2. że rozmiary rany służą dowodem, iż zrządzoną została z broni fortecznej, kulą większych rozmiarów, i 3. że zdruzgotanie kości naokoło rany pochodziło ztąd, że z powodu wielkiej odległości, z której dano strzał, siła i szybkość takowego zmniejszyła się. W każdym razie rezultata powyższe są dostateczne dla wykreślenia z kart historji podejrzenia o niecnem zamordowaniu Karola XII.

Zobacz także

19 X 1864

Wyroby szewskie w Dobrzyniu i Rypinie. Małe przemysła w drobnych naszych miasteczkach prowincyonalnych, istniejące dotychczas siłą tradycyi, dałyby się z…

18 X 1864

Przed kratkami sądu krajowego w Bernie Morawskiem toczyła się przez kilka dni rozprawa ostateczna, która zwabiała do sali posiedzeń doborową…

17 X 1864

Cisza zaczyna zajmować miejsce wzburzenia, które niespodziane przebudzenie się kwestji włoskiej, wywołało w prasie europejskiej. Parlament włoski za kilka dni…