Włochy. Turyn, 11 Maja. Od kilku dni zwróciło tu uwagę ogłoszenie w znanem piśmie czasowem Revista contemporanea wielu dokumentów, dotyczących hr. Cavoura. Mąż ten stanu tak ważny brał udział we wszystkich wypadkach ostatnich czasów, że wszystko co go dotyczy, przyciąga opinję publiczną. Ogłoszone dokumenta, głównie dotyczą wyprawy do Sycylji i Neapolu w 1860 r. Okazuje się z nich, że Garibaldi przedsięwziął swą wyprawę w porozumieniu z hr. Cavourem, który nie tylko nie starał się wstrzymywać Garibaldego w Sycylji, lecz uczynił wszystko co było można w celu rozszerzenia ruchu w całych Włoszech. Bystrem swem spojrzeniem, zrozumiał jego doniosłość; trzeba było albo iść śmiało do końca, albo cofnąć się może poza punkt wyjścia. Dokumenta ogłoszone w Revista contemporanea, rzuciły także nowe światło na rolę odegraną przez jedną z znakomitości włoskich, przez p. Lafarina. Stronnictwo krańcowe lewe, nie lubiące p. Lafarina, dla tego, że jest gorącym stronnikiem zasad monarchicznych, potrafiło wmówić w publiczność, że udawał się on do Sycylji dla przeszkodzenia Garibaldemu, aby się dalej nie posunął. Tymczasem cel jego misji wprost był sprzeczny. Dokumenta wspominają także o innej jeszcze znakomitej osobistości, przeciwko której w ostatnich czasach silnie powstają, o admirale Persano, który dowodził krążącą na wodach sycylijskich eskadrą piemoncką. P. Cavour polecił mu manewrować pomiędzy eskadrą neapolitańską a statkami garybaldystowskiemi. „Rozumiem pana hrabiego, odpowiedział admirał, jeżeli będzie potrzeba, po powrocie wyślesz mnie do Fenestrelle.” Stronnicy dawnego porządku starali się skorzystać z ogłoszonych dokumentów, oskarżając rząd piemoncki o wspólnictwo i złą wiarę.