Pod napisem: „Polska i kongres” zamieszcza La France artykuł wstępny podpisany przez sekretarza redakcyi, co jest oznaką, iż udzielony on był temu dziennikowi, a źródło jego sięga sfer wyższych. Artykuł ten poświęcony jest dowodzeniu konieczności kongresu dla załatwienia sprawy polskiej Mówi on, że ks. Metternich „przywiózł zapewnienia dozwalające mieć rzeczywistą nadzieję słusznego rozwiązania kwestyi polskiej”, a gabinet wiedeński zdaje się być usposobionym do działania dyplomatycznego, któreby skutecznie dopomogło Francyi w jej inicyatywie; następnie zaś, że to stanowisko Austryi „ułatwia szczególnie kombinacje, które powinny sprowadzić zgodność Europy”. Ale z tego jeszcze nie wypływa, aby już kongres był gotowy, a przynajmniej, aby jak mówi La France, „ukazała się już perspektywa kongresu”. Z artykułu tego widzimy jednak, że rząd napoleoński zmierza do powołania sprawy polskiej przed kongres europejski, w którym chce, aby zasiadły państwa podpisane na traktacie wiedeńskim z r. 1815. La France uważa to za najwłaściwszy punkt wyjścia dyplomatycznie, albowiem traktaty r. 1815 ustanawiając Królestwo Polskie, nadały stosunkom jego z Rosyą cechę międzynarodową, która uprawnia wdanie się państw kontraktujących, byłoby nieroztropnie, mówi wreszcie La France, mniemać, że konstytucya r. 1815 rozwiązać może kwestyę polską, albowiem kryje ona w sobie w przyszłości albo rewolucyę albo niewolę, lecz traktaty r. 1815 mogą służyć za punkt wyjścia uprawniający zwołanie kongresu. Artykuł o którym mówimy, nie daje przeto jeszcze pewności zwołania kongresu, lecz tylko konieczności jego dowodzi, uważając, że kongres może być punktem wyjścia dla dyplomatycznej interwencyi.