„Czas” nr 45

Przeczytanie tego artykułu zajmie < 1 minutę
Autor: oprac. ŁS
25 II 1863

Praga Czeska, 21 lutego. Na jednym z ostatnich posiedzeń sejmowych, w dodatkowym tajnem zgromadzeniu, obradowano nad kwestyą procesu Dra E. Gregers, oskarżonego o zbrodnie naruszania spokoju publicznego, w artykule Nar. Listów: p. on. „Polsko a Rusko”. Zgłosił się tam i drugi kandydat procesu prasowego. Redaktor dziennika Politi p. Skrejszowski. Jak słychać, ostatni ten proces, wynikł również z wypadków w Królestwie Polskiem. Korespondent bowiem dziennika tego z Berlin, dawał tam naukę Niemcom, dowodząc, że wojna którą teraz Polacy podnieśli przeciw barbarzyństwu moskiewskiemu, niczem nie jest innem, jak wojną o niepodległość, jaką Niemcy sami przeciw Napoleonowi I prowadzili. Sejm co do pierwszego procesu oddał kwestyę tę osobnej komisyi do rozpatrzenia, która gdy zdawać będzie sprawę i opinię swoją, poda sposobność jednemu z  posłów bronienia stanowiska prasy w ogóle w stosunku do Polski. Być może, że te procesa tak podziałały, ale od czasu pewnego widzimy w dziennikach czeskich mało samodzielności w traktowaniu sprawy polskiej, ograniczają się najwięcej na podawaniu samych faktów, w suchym ich jak tylko można opisie, jakkolwiek najzimniejsze dzienniki niemieckie, o ile są niepodległe, nie mogą zimno nakreślać czynów, na które serce się ściska, a ręka mimowoli do boju się składa. Słychać też życzenia, aby korespondenci czescy zbliżyli się do teatru wypadków. Rozegnałoby to ostatek niewiary, z jaką czytują tu opowiadania dzienników polskich, niemieckich i francuskich o barbarzyństwie Moskali i nie pozwolili by Hlasowi w pewnym artykule odwoływać się do serca Aleksandra II, że nie będzie surowo postępował z Polakami, gdyby powstanie stłumionem zostało. Polacy atoli nie o litość błagają, lecz żądają praw swych najświętszych i sprawiedliwości. Odsyłanie do serca carów moskiewskich, napotkanie w dzienniku czeskim, więcej bolą a raczej oburzają, niż głosy „Constitutionnela” lub ministrów, jak p. Billaut, na które z taką godnością odpowiedział książę Czartoryski. Hlas przedrukował list księcia w swych kolumnach, niechże się dobrze weń wczytać raczy.

Zobacz także

20 IV 1864

Wypadkiem dnia wczorajszego jest zajęcie przez armia pruską okopów Dybelskich. Dotąd jeszcze naturalnie szczupłe tylko i urywkowe o przebiegu jego…

19 IV 1864

Ministerjum handlu w Prusach rozbiera teraz projekta, zaprowadzenia parowozów na drogach bitych, jak to ma miejsce w Pow: Bydgoskim, gdzie…

18 IV 1864

- Bilety wizytowe. Kuryer Warszawski wspomniał, że u Chińczyków bilety wizytowe znane są już od wieków. U nas zaś karteczki…