Chwila, nr 8

Przeczytanie tego artykułu zajmie < 1 minutę
Autor: oprac. ŁS
28 XII 1863

Nie pamiętamy tak cicho i posępnie spędzonych Świąt Bożego Narodzenia, jak teraźniejsze. Rzadko też z głębi domów dochodził nucony półgłosem śpiew: „Anioł pasterzom mówił”, a tem mniej słychać było owe radosne, ni to kościelne ni świeckie piosenki, w których mięsza się pobożność z weselem, wzniosłość z prostotą, rzewność z uciechą; mimo bowiem głębokiego poczucia religijnego potrzeba jeszcze pewnej swobody umysłu, aby śpiewać kantyczki od serca i od ucha. Msza pasterska zapełniła pobożnemi kościoły, przed któremi snuły się patrole, a niejeden z spieszących do kościoła, dostał się w areszt. W pierwsze święto miasto było puste jakby wymiótł, patrole jednak krążyły po ulicach jak zwykle. Właściwy ruch świąteczny dał się dopiero spostrzedz w drugie święto; ale zaszedł w tym dniu wypadek, który nie wątpić, że ściągnie na winnych karę, jest atoli dowodem, jak oddanie władzy w ręce policyantów i żołnierzy bez kierunku i przewodnictwa urzędników, czyni zawisłem bezpieczeństwo mieszkańców i wolność ich osobistą, honor nawet od mniejszej lub większej gorliwości tych żołnierzy i policyantów albo od zrozumienia instrukcyi im udzielanej. Znany bowiem tutejszy lekarz Dr Jaszczurowski, właściciel domu, nie mogący być ani z wieku ani z odzieży posądzonym, że jest powstańcem, zaczepiony został na ulicy S. Tomasza przez patrol, a lubo się usprawiedliwiał kartą legitymacyjną i pokazywał nawet telegram do siebie adresowany, którym go wzywano do chorego, mimo tego policyant zaczął go szarpać i zrzucił zeń futro. Zbliżyło się kilka osób przechodzących, tłumacząc rzecz patrolowi, a między innemi urzędnik p. Lonis, lecz policyant wyrwał jakiś dokument mu pokazywany i żołnierze zaczęli z bagnetem w ręku ścigać ludzi po ulicy Szpitalnej i Różanej i kolbować ich przyczem się i kobietom dostało, a policyant zawezwał przechodzących nie na służbie będących dwóch żołnierzy z pułku króla Hanowerskiego, i oddał im p. Jaszczurowskiego, żeby go odstawili do policyi.

 

 

 

 

 

Zobacz także

26 VII 1864

Berlin, 25 Lipca. - Dzienniki wiedeńskie twierdzą, że układy pokojowe powiodą się pomyślnie. Austrya równie jak Prusy dały znać w…

25 VII 1864

WŁOCHY. Turyn 16 lipca. Sprawa kolei żelaznych południowych, sprawiła tu wielkie wrażenie. Rzadko kiedy umysły były tak podniecone, jak z…

24 VII 1864

KRÓLESTWO POLSKIE. Warszawa, 10 lipca. Baron Frederiks wydał rozporządzenie, które nakazuje policyi bacznie przestrzegać, aby przejeżdżającemu lub przechodzącemu namiestnikowi wszyscy…