Kapitan Krysiński, naczelnik wojskowy V. oddziału radzyńskiego, znajdując się w lasach włodawskich nad Bugiem, otrzymawszy wiadomość o wyruszeniu przeciw niemu czterech kompani z kozakami z Włodawy, stanął za Suchą Wolą pod Wyrykami na brzegu lasu w dogodnej pozycji, wyczekując ataku nieprzyjaciela. Tym samym niebawem dały się słyszeć strzały pikiet w odległości trzech wiorst.
Natychmiast Krysiński wysłał 60 ułanów na rekonesans, a sam ruszył na spotkanie nieprzyjaciela. Ten w dwa szwadrony ułanów, których skrzydło zajmowały dwie kompanie piechoty i secina kozaków, usiłował wedrzeć się do lasu, zajmowanego przez powstańców. Jednak celny ogień strzelców i nadzwyczaj śmiały atak kosynierów, dowodzonych przez Grundmana, spędził ułanów z pola i odebrał Rosjanom ochotę do dalszego ataku.
Żołnierze rosyjscy straciwszy 15 zabitych, cofnęli się na wzgórze o 1000 kroków odległe. Pod Wyrykami odznaczył się zimną krwią pułkownik szwajcarski Franz von Erlach, znajdujący się przy oddziale jako sprawozdawca wojenny z ramienia władzy wojskowej szwajcarskiej.
____________________________________
Wiorsta - dawna rosyjska jednostka drogowych miar długości (zwykle drogi). Około 1,0668 km.