Wysłany 10 lutego z Łukowa rosyjski chorąży Derewniski napadł w Smolance na powstańczy oddział konny w sile 70 ludzi i zmusił go niespodziewanym napadem do ucieczki, zabijając dwóch powstańców i biorąc jednego do niewoli, oraz trzy konie, 10 karabinów i inną broń — według raportu rosyjskiego.