Oddział 100 piechoty nowoingermanlandzkiego pułku i sześciu kozaków pod dowództwem kapitana sztabowego Józefowicza, wysłany z Oszmiany napadł i rozbił oddziałek powstańczy. Powstańcy stracili zabitych Połońskiego - urzędnika z Oszmiany i drugiego, niewiadomego nazwiska, sześciu rannych i jednego wziętego do niewoli. Rosjanie rzekomo strat nie ponieśli żadnych.