Milanówek – 7 VIII 1863 – (woj. mazowieckie)

Przeczytanie tego artykułu zajmie < 1 minutę
Autor: Stanisław Zieliński

Uchodząc z pod Osuchowa Władysław Grabowski i Konstanty Sokołowski zatrzymali się na wypoczynek w Milanówku, gdyż konie już dalej iść nie mogły. Strzelcy zostawieni niepodal jazdy, przez niespodziewany napad Rosjan w sile szwadronu ułanów, szwadronu dragonów, i dwóch secin kozaków pod dowództwem podpułkownika Kulgaczewa, zostali odcięci, a Grabowski zaczął uchodzić przez Płochocin do Zaborowskiej Olszyny.

Przy silnym natarciu ze strony Grabowskiego, byliby się niezawodnie Rosjanie cofnęli, bo gdy zostawionych w Zaborowie 15 ułanów dało ognia do ścigających, Rosjanie powstrzymali się w zapędzie i dopiero podzieliwszy się na trzy oddziały, wpadli do pustego już Zaborowa. Grabowski tymczasem umykał dalej przed pościgiem garstki kozaków, którzy część oddziału wpakowali w błota kampinoskie pod Nowe Budy. Niedobitków zebrał Ludwik Brzozowski, który jeszcze dłuższy czas kręcił się po okolicy. Grabowski natomiast, rozpuściwszy od dział, udał się za granicę, za co oddany był pod sąd. Część rozbitków jednak doprowadził Paweł Gąsowski ("Pawełek") do Ludwika Żychlińskiego. W czasie pościgu poległ między innymi 18-letni młodzieniec Antoni Korewa, który uciekając odstrzeliwał się ciągle, aż otoczony przez Rosjan, skłuty i zarąbany został otrzymawszy kilkanaście ran.

Podziel się w social media!

Metryka bitwy

Data: 7 VIII 1863
Lokalizacja: Milanówek
Terytorium: Królestwo Polskie
Wynik: Zwycięstwo Rosjan

Strony konfliktu

Powstańcy Styczniowi
Imperium Rosyjskie

Zobacz także

8 V 1863
Ignacewo

Stojąc pod Ignacewem, dnia 8 maja o godz. 4.00 z rana dowiedział się Edmund Taczanowski, że Rosjanie opuścili Koło i…

6 V 1863
Koło

Oddział Edmunda Taczanowskiego, znużony kilkudniowym pochodem, ścigany ze wszystkich stron przez kolumny nieprzyjacielskie, dnia 6 maja około godziny 15.00 po…

3 V 1863
Dąbroszyn

Z Chocza ruszył Edmund Taczanowski do Grojdzic, a dowiedziawszy się o zbliżaniu się znacznej kolumny nieprzyjacielskiej z Kalisza, cofnął się…