Dążącą od Łochowa na Węgrów rosyjską gwardię kilkakrotnie atakował powstańczy oddział, wysłany przez Józefa Malińskiego ("Sokół"). Te ataki kosynierów odniosły skutek. Cała kolumna rosyjska: batalion piechoty, 300 kozaków i dwa działa pod dowództwem Konstantego Bontempsa, zamiast po północy, przybyła do Węgrowa dopiero w południe i już w walce udziału brać nie mogła.