Jeden z trzech większych oddziałów, formujących się na Wołyniu, mianowicie generała Edmunda Różyckiego, zebrał się dnia 8 maja 1863 r. w sile 170 jazdy w uroczysku Pustocha między Karpowcami i Troszczą powiatu żytomierskiego. Plan operacji wojennych Różyckiego polegał na tym, by szybkimi marszami zbliżyć się kordonowi, celem podania ręki wkroczyć mającemu Wysockiemu. Już następnego dnia idąc na Połonne zajął Różycki Lubar. W mieście znajdowało się tylko kilkunastu inwalidów, strzegących etapu to jest aresztantów.
Awangarda przyjęta została strzałami kilkunastu karabinów. Lecz gdy żołnierz, prowadzący konia oficera dowodzącego awangardą, najbliższego żołnierza położył trupem, Rosjanie uciekli, tracąc trzech ludzi wziętych do niewoli. Różycki z łatwością zajął etap i magazyn ze skromnymi zapasami żywności i nieco lichej broni. Za Lubarem na błoniu nad Słuczem rozłożył się Różycki obozem przyjmując ochotników, a część oddziału pod dowództwem oficera Stanisława Dunina wysłał w powiat na głoszenie Złotej Hramoty. Na błoniach pod Lubarem pozostał Różycki do wieczora dnia 10 maja.