W lesie Keiserlingowskim między Kiejdanami a Remigołą urządził ksiądz Antoni Mackiewicz zasadzkę na idącego z nieznaczną komendą 60 strzelców i 10 kozaków podpułkownika Trofimowa. Rosjanie straciwszy trzech zabitych i dwóch ranionych uszli nieścigani daleko z powodu bliskości Kiejdan i Remigoły.
Ksiądz Antoni Mackiewicz miał tylko dwóch rannych. W starciu tym odznaczyli się oficerowie Dyrmont i Pawłowicz, oraz szeregowi Pietraszewski, Dołembowski, Mackiewicz, Obakiewicz, Henryk Bukowski i Rodowicz. Z jazdy odznaczyli się Bolkowski i Brzeski. Jazda przez cały czas pozostawała pod ogniem i tylko na rozkaz dowódcy cofnęła się nieco z pola.