Dźwinosy – 9 V 1863 – (woj. wileńskie)

Przeczytanie tego artykułu zajmie < 1 minutę
Autor: Stanisław Zieliński

W powiecie wilejskim powstanie wybuchło 2 maja 1863 r. Dnia 7 maja połączyły się nad Dźwinosą oddziały: miński Melchiora Czyżyka, mającego 78 Borysowczyków i wilejski Suchockiego, liczący 40 ludzi. Komendę nad całym oddziałem objął Wincenty Koziełł - Naczelnik Wojenny Powiatu Wilejskiego, dzieląc oddział na trzy plutony pod dowództwem Czyżyka, Żołnierkiewicza i Leopolda Osiecimskiego.

Niebawem nadciągnęły dwie kompanie Rosjan. Powstańcy ustawiwszy się przy Tarakanówce o 500 kroków od rzeki Dźwinosy, stali na tej pozycji przeszło godzinę pod nieustającym, ale mało szkodliwym ogniem. Od kuli rosyjskiej poległ jedynie lekarz Ignacy Kozłowski, a lekko ranny był Połoński. Powstańcy nie strzelali widząc, że ich strzelby mają zasięg mniejszy niż 500 kroków. Jedyny Leopold Osiecimski, posiadając sztucer, wystrzelił raz z niego, zabijając jednego Rosjanina i raniąc drugiego śmiertelnie. Po tej strzelaninie Rosjanie spalili dwór Dźwinosy.

Podziel się w social media!

Metryka bitwy

Data: 9 V 1863
Lokalizacja: Dźwinosy
Województwo: wileńskie
Terytorium: Ziemie zabrane
Wynik: Nierozstrzygnięta

Strony konfliktu

Powstańcy Styczniowi

Dowódcy: 

  • Melchior Czyżyk
  • Wincenty Koziełł
  • Żołnierkiewicz
  • Leopold Osiecimski

 

Zaangażowane siły:  

  • Trzy plutony powstańcze

 

 

Imperium Rosyjskie

Dowódcy: 

  • Brak danych

 

Zaangażowane siły:  

  • Dwie kompanie piechoty (około 400 żołnierzy)

Mapa bitew

Zobacz także

1 III 1863
Mrzygłód

Cofając się z Paniek wrócił Teodor Cieszkowski do Województwa Krakowskiego i stanął 28 lutego 1863 r. na noc w Mrzygłodzie,…

13 XII 1863
Wremba

Z Kładniowa uszedłszy do Wremby, Poniński i Zaremba, wzmocnieni posiłkami z Królestwa Polskiego (oddział Kozłowskiego?), znowu atakowani przez rosyjskich dowódców…

7 X 1863
Chełmno

Oddział kilkudziesięciu jazdy, sformowany na Kujawach, zaatakowany został przez secinę kozaków, którzy rzucili się w pościg za powstańcami. Pod Chełmnem…