Z Rudy, gdzie stanął po zaatakowaniu nieprzyjaciela w Kielcach, ruszył Zygmunt Napoleon Rzewuski, o świcie 24 stycznia 1864 r., ku Czartosowom. Tutaj zaatakowali go Rosjanie, goniący za nim od Kielc przez Rudę. Przywitawszy jazdę nieprzyjacielską plutonowym ogniem, rozsypał Rzewuski ludzi w tyraliery. Po półgodzinnym strzelaniu ukazała się piechota nieprzyjacielska. Wobec trzy razy większych sił przeciwnika, Rzewuski cofnął się o pół mili w las, a Rosjanie nie ścigając go, zawrócili do Czartosów.