Rosyjska kompania izmailskiego pułku oraz secina kozaków generała-majora Dubelta napotkała koło Buchujańskiego Błota oddziałek powstańczy liczący 50 ludzi, który rozproszyła. Polaków miało zginąć 12, a ośmiu dostać się do niewoli. Rosjanie nie ponieśli żadnych strat.