O świcie dnia 8 sierpnia 1863 r. rozpoczął Onufry Duchyński wysyłać drobne patrole pod nieprzyjaciela. Wreszcie wysłał Słubowicza z 30 ludźmi dla zaczepienia Rosjan i wprowadzenia ich na linię bojową oddziału. Podszedłszy pod straż Ciemlewo przywitany został Słubowicz rzęsistym ogniem i zwrócił się w las, ścigany przez Rosjan. Pędzeni przez otwartą łąkę powstańcy musieli przeprawić się przez rzekę. Na drugiej stronie w lesie, znowu wpadli w zasadzkę. Ze stratą dwóch zabitych i dwóch wziętych do niewoli wrócił Słubowicz do obozu, mając kilku rannych.