W województwie mohylewskim (na dzisiejszej Białorusi) powstanie trwało ledwie kilka dni. Plan był niezwykle ambitny. Naczelnik wojskowy województwa, były oficer wojsk carskich Ludwik Zwierzdowski „Topór”, miał najpierw zająć miasteczko Hory-Horki (dziś Horki), następnie zdobyć Mohylew i po zaopatrzeniu w broń, a nawet artylerię, ruszyć w głąb Rosji. „Plan jak widzimy był bardzo szeroko pomyślanym, bardzo trudnym wprawdzie do wykonania, który jednak w razie udania się mógł być bardzo dla Moskwy groźnym, a dla powstania nie tylko litewskiego, ale w ogóle polskiego niesłychanie ważnym i pomocnym” – pisał Józef Janowski. Członek Rządu Narodowego niewiele później dodaje jednak, że „cały ten projekt miał stać się bańką mydlaną”. Zgodnie z nim „Topór” opanował co prawda Hory-Horki – zdobył broń, konie i 15 tys. Rubli, i już kolejnego dnia ruszył w stronę Mohylewa – ale Rosjanie bardzo szybko przystąpili do kontrdziałania. „Przedsięwzięto natychmiast środki ostrożności, poruszono chłopów, potworzono straże wiejskie. Wobec tego o napadzie na Mohylów nie mógł już Zwierzdowski myśleć. Lud poruszony i podbuntowany przez Moskali, ścigał i prześladował oddziałek polski tak, że ten ani pożywienia, ani schronienia nigdzie znaleźć nie mogąc, rozszedł się” – dodaje Janowski. Jego relacja nie jest w tym miejscu w pełni skrupulatna. Według Stanisława Zielińskiego partia Zwierzdowskiego ruszyła na wschód, „po drodze puszczając pojmanych w Horkach żołnierzy, zaopatrując każdego z nich w pieniądze. Idąc krajem nieprzyjaznym, gdzie ludność wiejska przez władze moskiewskie już zorganizowana była w bandy tropiące powstańców, oddziałek nie wzrastał, lecz topniał”. W tej sytuacji „Topór” wydał rozkaz o zmianie kierunku marszruty, chcąc przedostać się do województwa mińskiego. „Tymczasem moskale już go osaczali. Dwa oddziały moskiewskie [...] z artyleryą, wzmocnione czterema setkami uzbrojonego chłopstwa, dopadły powstańców o 4 wiorsty od Liciąg”. Tam doszło do niewielkiego starcia. Zwierzdowskiemu udało się wyprowadzić oddział. „Widząc jednak niepodobieństwo ani utrzymania się w okolicy ani dotarcia do Mińskiego, [...] trzydziestu złożyło broń. Sam »Topór« przez Mohilew uszedł za granicę”.