Szubienica za bomby. Wyroki śmierci na uczestników zamach na Namiestnika

Podziel się w social media!

Tekst na licencji CC-BY.
Tekst na licencji CC-BY.
Przeczytanie tego artykułu zajmie < 1 minutę
Autor: Łukasz Starowieyski
13 VIII 1864

„W chwili zamachu rzucał z okien domu granaty na ulicę” – to fragment aktu oskarżenia jednego z autorów nieudanego zamachu na Namiestnika Królestwa Polskiego. W procesie oskarżonych zostało kilkanaście osób związanych z atakiem na Fiodora Berga, do którego doszło 19 września 1863 r. (patrz artykuł z tego dnia). Zamachowcy z okien kamienicy obrzucili bombami powóz namiestnika, a następnie uciekli. Jak wynika z aktu oskarżenia część z nich wstąpiła do powstańczych oddziałów. Tak było m.in. z Dominikiem Krasuskim, który „po nieudanym zamachu opuścił Warszawę, nie porzucił jednakże zamiarów występnych i w październiku 1863 r. wraz z innymi złoczyńcami przybył do wsi Świdry, skąd uprowadziwszy do lasu kolonistę Hofmana, chciał go powiesić za to tylko, że Hofman zamierzał wyjechać do Rossji, gdzie miał brata. Jedynie tylko dzięki błaganiom Hofmana od zamiaru tego odstąpił, lecz obić go rozkazał.”. W oddziale walczył też na pewno jeden z organizatorów zamachu Paweł Landowski, były komendant Straży Narodowej, osłaniającej Rząd. Nieco więcej wiadomo o działaniach tego drugiego. Landowski walczył na Podlasiu i Mazowszu. 1 stycznia ranny dostał się do niewoli, ale udało mu się uciec. Po raz drugi ujęty został pod koniec lutego. Początkowo występując pod fałszywym nazwiskiem nie został rozpoznany i sąd skazał go na 12 lat ciężkich robót. W czasie transportu na Sybir został jednak rozpoznany i przewieziony do Warszawy. Innym ważnym oskarżonym o współudział w zamachu był Antoni Schmidt. Landowski i Schmidt poszli na współpracę, jak można przeczytać w aktach okazali „skruchę istotną i szczere zeznania, które posłużyły do nader ważnych odkryć co do zamysłów występnych i planów zbrodniarzy”. Sąd nie miał jednak dla nich litości. Krasuski, Landowski i Schmidt zostali skazani na śmierć przez powieszenie. Na szubienicy zginął jednak tylko ten pierwszy. Pozostałej dwójce Fiodor Berg zmienił karę na ciężkie roboty na Syberii.

Zobacz także

6 XII 1864

To była brawurowa ucieczka. „Otóż pewnego dnia jedna ze służących przyniosła w koszyku pod talerzami ubranie kobiece, w które się…

6 XII 1864

Swego czasu popularny, dziś niemal zapomniany, był na pewno Ludwik Potocki świadkiem bogatej w wydarzenia epoki. Część ze swoich wspomnień…

6 XII 1864

Dla wielu polskich byłych powstańców miało to być „nowe otwarcie”, dla władz austriackich pozbycie się „kłopotu”. W pierwszych miesiącach 1864…